Rowerowe wariacje Guśka

 Info

  • Rok 2017:
    button stats bikestats.pl
    Poprzednie lata:
    button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
    button stats bikestats.pl

    button stats bikestats.pl
    button stats bikestats.pl
  •  Moje rowery

    Trixxi 6755 km
    Gliwicki Rower Miejski 22 km
    Pelikan 41 km
    Rocky 1678 km
    Mike 406 km

     Znajomi

    wszyscy znajomi(22)

    Look there:

     Archiwum

    Wpisy archiwalne w kategorii

    tout seul

    Dystans całkowity:3033.36 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
    Czas w ruchu:164:26
    Średnia prędkość:16.38 km/h
    Maksymalna prędkość:65.50 km/h
    Suma kalorii:25199 kcal
    Liczba aktywności:203
    Średnio na aktywność:14.94 km i 0h 56m
    Więcej statystyk

    Niedzielny szybki szpil na Trixxi

    Niedziela, 6 listopada 2011 | dodano:07.11.2011 Kategoria m, tout seul
    • DST: 2.60km
    • Sprzęt: Trixxi
    • Aktywność: Jazda na rowerze

    home, MT, Library, home

    Czwartek, 3 listopada 2011 | dodano:04.11.2011 Kategoria byle do celu(:, IB: Akademicka, tout seul
    • DST: 6.80km
    • Sprzęt: Rocky
    • Aktywność: Jazda na rowerze
    Czyli uczelniane,
    /bo na wydz.MT/
    przedpołudnie na rowerku.
    Reszta dnia już leniwie w domu :)
    nadrabianie zaległości filmowych etc :P

    Zaduszkowe zajazdy ze zniczem...

    Środa, 2 listopada 2011 | dodano:04.11.2011 Kategoria byle do celu(:, tout seul, z Januszem:*
    • DST: 21.30km
    • Sprzęt: Rocky
    • Aktywność: Jazda na rowerze
    I kto by pomyślał,
    że uparcie obiecując
    październik ostatnim miesiącem
    mego rowerowego sezonu,
    nagle kulam w Zaduszki
    po różnych zakątkach Gliwic.

    Moją obietnicę szlak trafił,hah!

    Tak więc, w trakcie drugiego listopadowego dnia, pięknie słonecznego, wyruszyłam na rowerową wyprawę, wpierw na Bednarską po należne.

    Potem kierunek: Sikornik do Babci, gdzie spotkałam takiego jednego na Dexterze :P po czym zaprosiłam go do babci by go nieco utuczyć...no i zaspokoić babciny ciekawość :D

    A gdy już ledwie podnosiliśmy dupska z krzeseł, obraliśmy
    kierunek: Ostropa, zaprowadziłam na cmentarz, by się oswajał, bo testament na mnie zapisał :D A tak serio, wspomnienia początków uczelni - Języków Programowania których uczył mnie m.in. już nieżyjący mgr J.Murawski zaprowadziły mnie w tamtejsze strony.Ah...Nie lubię takich grobowych tematów, lecz...
    "Jest jedna sprawiedliwość na tym świecie - wszyscy kiedyś umrzemy".

    Po łyk pozytywu pokulaliśmy do Dużego Tesco gdzie mają w fajnych cenach wielo-, mocno- i kolorowoowocowe napoje, czyli...Białe,mmm,pychotka (:
    Z mocą siatek produktów dla familii
    ostateczny kierunek: Home-Sweet-Home,
    by zagrzać zimne noski,i inne kończyny.
    Dzień z przygodami, jak zwykle. Kropka.

    PS.Niebawem jesienne zdj dodam (: bo skradłam Canona :D:D

    Czw z przygodami typu: 'Gusiek ląduje na masce'

    Czwartek, 20 października 2011 | dodano:20.10.2011 Kategoria byle do celu(:, IB: Akademicka, tout seul
    • DST: 11.70km
    • Temp.: 5.0°C
    • Sprzęt: Rocky
    • Aktywność: Jazda na rowerze
    Tia,poranny włajaż rowerem:
    pomimo jazdy na ścieżce
    to tu jednak
    dopadł mnie dziadek,
    a bardziej maska jego samochodu,
    który pomimo, że widział od dłuższego czasu
    jak kuleje na Rocky'm
    nagle przy mnie ruszył,jakby specjalnie,
    po czym zrobił zdziwioną minę i skręcił,
    znikając w oddali Śliwki... z przygodami.

    Szkoda, że Rocky ma jeszcze bardziej krzywe przednie koło, a koszyczek również jeszcze bardziej obity,szkoda ;/

    Do południa w centrum etacik,
    następnie powrót na obiad do dom,
    a na koniec jeszcze przejażdżka na AEI:
    bo wyk.WKPI
    (Wspomagane Komputerowo Projektowanie Inżynierskie)!

    Obawiam się, że ten dziad to był znak,
    więc raczej już zamykam rowerowy sezon,
    Trixxi & Rocky zapadają w sen zimowy.
    Kropka.

    deszczowa niedziela,wrr

    Niedziela, 9 października 2011 | dodano:12.10.2011 Kategoria m, tout seul, z Januszem:*
    • DST: 5.90km
    • Sprzęt: Rocky
    • Aktywność: Jazda na rowerze
    Wpierw z Tusią na Śliwki
    wypełnić obywatelski obowiązek,
    czyli wybory, wybory.

    Następnie chwila na Rynku
    by aparat wrócił do 'tatusia'
    i jazda 'za granicę ;p' na kilka godzin.

    Rozgrzewająca herbata(y), obiadki,
    przekąski, hiszpańskie hity od Tusi w tle
    i czas jakoś leciał, aż zleciał (:

    Na koniec dość szybka droga powrotna do domu,
    bo niezbyt przyjemnie chłodno na dworze,
    więc w te pędy trza się schować w ciepłej kołderce.
    Kropka.

    Que Hiciste?

    Sobota, 8 października 2011 | dodano:08.10.2011 Kategoria m, tout seul
    • DST: 5.60km
    • Temp.: 9.0°C
    • Sprzęt: Rocky
    • Aktywność: Jazda na rowerze
    Kilka razy leciało dzisiejszego wieczora,
    z hiszpańskiej playlisty
    Jennifer Lopez Que Hiciste?

    A tak w ogóle jestem
    zła, oburzona itp.
    że już ulewne deszcze
    spadające grady straszą,
    a przecież dopiero początek
    października jest
    DO JASNEJ CIASNEJ !! WRR!!

    heavy rain on Friday morning

    Piątek, 7 października 2011 | dodano:07.10.2011 Kategoria IB: Akademicka, tout seul
    • DST: 6.90km
    • Temp.: 10.0°C
    • Sprzęt: Rocky
    • Aktywność: Jazda na rowerze
    Rowerowanie z rana,
    czyli poranny wykład z Biomateriałów!

    getry, cola, kocyk (:

    Środa, 5 października 2011 | dodano:05.10.2011 Kategoria z Januszem:*, tout seul, relax, byle do celu(:
    • DST: 27.50km
    • Temp.: 18.0°C
    • Sprzęt: Rocky
    • Aktywność: Jazda na rowerze
    Czyli kulanie na Rockym
    po dzisiejszych zajęciach , oo tak!

    przedpołudniowy wykład : MES

    Wtorek, 4 października 2011 | dodano:04.10.2011 Kategoria tout seul, IB: de Gaulle'a
    • DST: 22.60km
    • Sprzęt: Rocky
    • Aktywność: Jazda na rowerze
    MES czyli Metody Elementów Skończonych

    No i się zaczęło ...

    Poniedziałek, 3 października 2011 | dodano:03.10.2011 Kategoria byle do celu(:, tout seul, IB: Akademicka
    • DST: 11.60km
    • Temp.: 25.0°C
    • Sprzęt: Rocky
    • Aktywność: Jazda na rowerze
    Nowy plan, nowe przedmioty
    nowe miejsce laborek,
    czyli nowy, 5semestr IB, nice!
    Tak więc rowerowym tempem
    na wykład z SiPWN,
    następnie nalot na cetrum,
    potem odwiedziny babci
    i jakoś tak powolnym tempem
    /bo koszyczek pełen jabłek z działki/
    w domowe zacisze,
    które takie trochę ciche jak w grobowcu,bywa...