Wpisy archiwalne w miesiącu
Kwiecień, 2011
Dystans całkowity: | 169.50 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Maksymalna prędkość: | 50.80 km/h |
Liczba aktywności: | 4 |
Średnio na aktywność: | 42.37 km |
Więcej statystyk |
DSD :D
Sobota, 30 kwietnia 2011 | dodano:09.05.2011 Kategoria byle do celu(:, with friend(s)
- DST: 56.54km
- VMAX 50.80km/h
- Sprzęt: Mike
- Aktywność: Jazda na rowerze
Przejeżdżając przez Żerniki do ogrodnika
(dzięki któremu mój balkon niebawem stanie się domowym rajem)
a następnie Tarnogórską itd. dotarliśmy do:
Dolomity Sportowa Dolina(:
Pogoda dopisywała dopóki nie nadeszły deszczowe chmurzyska:P
przez co zrobiła się wyprawa z przygodami i akcją chowania się przed deszczem pod dechami, jak w jakimś grobowcu faraona,hah!:D
Jak zaprzestało lać 'kotami i psami', chłopaki pozjeżdżały z RedRocka, następnie rozgrzaliśmy się przy ognisku.
Z podskokiem ciśnienia (dzięki Skudowi) narzuciłam niezłe tempo i z impetem wróciliśmy do Gliwic. Zmierzając ku chałupie przez ogródki działkowe i ubocza było zadanie do spełnienia-misja:zerwać bez. I tak oto z wielkim bukietem zapunktowałam u mamy(: i wygrałam troszkę ciepłych rogalików z czekoladą:P
(dzięki któremu mój balkon niebawem stanie się domowym rajem)
a następnie Tarnogórską itd. dotarliśmy do:
Dolomity Sportowa Dolina(:
Pogoda dopisywała dopóki nie nadeszły deszczowe chmurzyska:P
przez co zrobiła się wyprawa z przygodami i akcją chowania się przed deszczem pod dechami, jak w jakimś grobowcu faraona,hah!:D
Jak zaprzestało lać 'kotami i psami', chłopaki pozjeżdżały z RedRocka, następnie rozgrzaliśmy się przy ognisku.
Z podskokiem ciśnienia (dzięki Skudowi) narzuciłam niezłe tempo i z impetem wróciliśmy do Gliwic. Zmierzając ku chałupie przez ogródki działkowe i ubocza było zadanie do spełnienia-misja:zerwać bez. I tak oto z wielkim bukietem zapunktowałam u mamy(: i wygrałam troszkę ciepłych rogalików z czekoladą:P
Gliwice i okolice
Piątek, 29 kwietnia 2011 | dodano:09.05.2011 Kategoria with friend(s), garażowo
- DST: 5.14km
- Sprzęt: Mike
- Aktywność: Jazda na rowerze
cel:podreperować przerzutki!
Cus today I swear im not doing anything...
Czwartek, 28 kwietnia 2011 | dodano:09.05.2011 Kategoria with friend(s), relax
- DST: 21.51km
- Sprzęt: Mike
- Aktywność: Jazda na rowerze
Today I don’t feel like doing anything
I just wanna lay in my bed
Don’t feel like picking up my phone
So leave a message at the tone
Cus today I swear im not doing anything...
Z melodią tejże piosenki narodził się pomysł leniuchowania na świeżym powietrzu, więc w te pędy uciekłam na Czeszki(:
ph:
I just wanna lay in my bed
Don’t feel like picking up my phone
So leave a message at the tone
Cus today I swear im not doing anything...
Z melodią tejże piosenki narodził się pomysł leniuchowania na świeżym powietrzu, więc w te pędy uciekłam na Czeszki(:
ph:
tak na starcie...
Środa, 27 kwietnia 2011 | dodano:09.05.2011 Kategoria byle do celu(:, with friend(s)
- DST: 86.31km
- Sprzęt: Mike
- Aktywność: Jazda na rowerze
Efekt wcześniejszych wycieczkach z nowym licznikiem
+ wypad do Toszka:
Gliwice-Pyskowice-Toszek-Lasek i 'gruba żmija'-Pyskowice-Gliwice :PP
ph:
+ wypad do Toszka:
Gliwice-Pyskowice-Toszek-Lasek i 'gruba żmija'-Pyskowice-Gliwice :PP
ph: